Międzynarodowa Konferencja Naukowa "90 lat kobiet w Policji"
W czwartek, 23 lipca br. w Sali Kolumnowej Sejmu RP odbyła się Międzynarodowa Konferencja Naukowa „90 lat kobiet w Policji”. Sierżant Justyna Sęczkowska z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli uczestniczyła w konferencji, którą honorowym patronatem objęłą Pani Prezes Rady Ministrów RP.
W tym roku mija 90 lat, od kiedy kobiety pełnią służbę w polskiej Policji. Szanując bogatą historię policyjnej formacji i pamiętając o istotnym wpływie kobiet na jej losy, aby godnie uczcić tę rocznicę zorganizowano Międzynarodową Konferencję Naukową "90 lat kobiet w Policji".
90 lat temu kobiety stanęły na straży prawa w Polsce; czujemy się bezpieczniej wiedząc, że w służbach mundurowych są funkcjonariuszki - mówiła w czwartek premier Ewa Kopacz podczas zorganizowanej w Sejmie konferencji "90 lat kobiet w Policji".
Premier mówiła, że dzisiaj widok kobiety w mundurze nikogo nie dziwi. "Tak jak nie dziwi, że premierem polskiego rządu może być kobieta, marszałkiem Sejmu może być kobieta. Żyjemy w XXI wieku i doceniamy tę postawę polskich kobiet zawsze bardzo zdecydowanych, zdeterminowanych, z charakterem, które potrafiły sprawdzać się na różnych polach" - powiedziała Kopacz.
Przekonywała, że Polki i Polacy czują się bezpieczniej dzięki temu, że w służbach mundurowych są funkcjonariuszki. "W swojej służbie, nieprzypadkowo w służbie policyjnej, mundurowej wiecie, co znaczy służyć obywatelom" - powiedziała Kopacz. "Zanim pomyślicie o sobie, swoich najbliższych, a będziecie w akcji, będziecie myślały o tych, którym trzeba pomóc" - dodała.
Premier pogratulowała nominacji generalskiej Irenie Doroszkiewicz - pierwszej w historii polskiej Policji kobiety - generała. Prezydent Bronisław Komorowski wręczył w czwartek sześciorgu oficerom Policji.
Trudne początki
Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska przypomniała, że w 1925 r., już pięć lat po ukształtowaniu się polskiej Policji pojawiły się w niej kobiety. Pierwsze absolwentki kursu policyjnego zasiliły szeregi urzędu śledczego Warszawy i Policję kryminalną w Łodzi - przypomniała marszałek Sejmu.
"Na pierwszy kurs zgłosiło się zaledwie 30 kandydatek, ale musiały sprostać bardzo restrykcyjnym wymaganiom. Policjantką mogła zostać wyłącznie panna albo bezdzietna wdowa. Musiała być w wieku od 25 do 45 lat. Musiała się również zobowiązać, że przez 10 lat nie wyjdzie za mąż" - mówiła Kidawa-Błońska.
"Jestem z dumna z Waszej służby"
O dumie z policjantek i policjantów mówiła minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska. Według niej pierwsza nominacja generalska w Policji dla kobiety to otwarcie nowej karty w historii tej formacji. Minister podkreślała rolę kobiet w Policji - kompetencje, aktywność, podnoszenie standardów i budowanie dobrych relacji w Policji.
„90 lat służby obywatelowi i państwu, zawsze przeciwko łamaniu prawa, zawsze przeciwko bezwzględnym przestępcom, zagrożeniom i nadużyciom, zawsze w imię przestrzegania prawa, podnoszenia bezpieczeństwa i dbałości o porządek publiczny – taka jest służba w Policji, taka jest służba kobiet w Policji” – powiedziała minister Teresa Piotrowska.
Szefowa MSW podkreśliła, że „służba w Policji wymaga nie tylko najwyższego profesjonalizmu, ale również odpowiedzialności, poczucia misji, odwagi – a kiedy to konieczne – także ofiarności”. Swój wielki udział w takim funkcjonowaniu Policji i jego odbiorze społecznym mają funkcjonariuszki.
"Policja dobrze służy Polsce. Rzeczpospolita może liczyć na swoje policjantki i policjantów" - powiedziała Piotrowska.
Wiele do zrobienia
Pełnomocniczka rządu Małgorzata Fuszara, choć gratulowała gen. Doroszkiewicz, mówiła, że do równego statusu w Policji jeszcze brakuje, bo prezydent wręczył nominacje generalskie jednej kobiecie i pięciu mężczyznom.
Podkreślała, że w równości nie chodzi o to, by przedstawiciele płci, która do tej pory nie była reprezentowana, dostosowywali się do nowego środowiska, tylko by się ono zmieniało. "Szereg spraw musi się zmienić, gdy świat zaczyna być oglądany, oceniany i kształtowany z perspektywy kobiet i mężczyzn" - podkreśliła.
Apelowała do przedstawicieli Policji, by się nawzajem słuchali i uczyli od siebie. Zwracała uwagę, że kobiety w Policji to nie tylko - o czym się często mówi - łagodzenie obyczajów. Wyjaśniała, że chodzi o głębsze sprawy, o priorytety, na które być może do tej pory w Policji nie zwracano uwagi.
Według Fuszary policjantki są szczególnie ważne w sprawach dot. przemocy, gdy ofiarą jest kobieta. Podkreślała, że z wielu wywiadów z ofiarami przestępstw wynika, że czują się bardziej bezpieczne, gdy w grupie interwencyjnej jest policjantka.
Organizatorem konferencji był Gabinet Komendanta Głównego Policji.
Źródło:
www.isp.policja.pl